Ostatni okres czasu to naprawdę dobra sytuacja na pracowniczych rynkach – jak pokazują dane udostępnione przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, poziom bezrobocia osiągnął najmniejszy od 1991 roku poziom. W październiku wyniosło około ośmiu procent, a spadki były widoczne w 14 ze wszystkich województw. Tego typu sytuacja dla pracodawców będzie oznaczała, że mogą pojawić się u nich problemy z zatrudnieniem dobrych pracowników.
Z pewnością sytuacja tego typu jest mocno widoczna w branżach technologicznych, tam już od kilku lat pracujący tam ludzie są świadomi tego, że stawianie warunków jest po ich stronie. Lecz dość podobna sytuacja pojawia się ostatnio w coraz to nowych branżach, między innymi w obszarach, w których całkiem niedawno jeszcze z pracą było bardzo różnie.
Sytuacja tego typu może być korzystna nie tylko dla samych pracowników, lecz i dla gospodarki, którą może napędzić odpowiedni wzrost pensji. Dodatkowo coraz większe znaczenie mają pozapłacowe dodatki, którymi pracownicy są kuszeni. Można do nich między innymi zaliczyć sportowe karty, opiekę medyczną czy też pakiety ubezpieczeniowe dla całej rodziny.
Co ciekawe, trendy w naszym kraju są zupełnie inne, niż w innych krajach, gdzie jest obserwowany regularny wzrost poziomu bezrobocia. Międzynarodowa Organizacja Pracy prognozuje, że już w bieżącym roku ogólna liczba osób nie mających zatrudnienia może osiągnąć poziom powyżej dwustu milionów. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest pogorszenie sytuacji gospodarczej.
Pomimo opinii wielu osób, rozwój technologiczny i coraz większa automatyzacja nie mają dużego wpływu na stopę bezrobocia. Takie hasła usłyszeć już można od dwustu lat, a w dalszym ciągu mimo wymyślenia ogromnej ilości urządzeń i maszyn pracowników nic nie zastąpi. Natomiast faktycznie tak jest, że zaawansowane technologie mogą spowodować znikanie pewnych zawodów i tworzenie się innych.
Liczba nowych zawodów w ostatnim czasie rośnie bardzo dynamicznie, albo w bezpośredni sposób one korzystają z technologii, albo będą zapewniać jej odpowiednią obsługę. Z takich też powodów coraz bardziej zaczyna być widoczna decentralizacja zatrudnienia i powiększenie elastyczności pracowników, którzy chcąc utrzymać się na rynku inwestować powinny w swój rozwój i nie obawiać się zmian.